Witajcie!
Ks. Francis Gaciata z Meru w Kenii napisał pełny wdzięczności list do osób, które podjęły się adopcji, (jest ich jak dotąd 5). Oto jego fragmenty:
"Drodzy Siostry i Bracia w Chrystusie!
Pozwólcie mi podziękować Wam w imieniu własnym i dzieci. Wasi duchowi synowie i córki będą się zawsze za Was modlić. Niech Jezus błogosławi Wam, Waszym rodzinom i spełni pragnienia Waszych serc.
Czy wiecie jakie są efekty adopcji jednego dziecka?
1. Ocalacie człowieka;
2. Wspieracie całą rodzinę;
3. Wspomagacie społeczeństwo;
4. Pomagacie mi pomóc Ludowi Bożemu.
Przede wszystkim zaś głosicie Dobrą Nowinę całemu światu i czynicie akt miłosierdzia.
Nigdy nie zdołamy Wam odpowiednio podziękować,
Ks. Francis Gaciata"
Rok szkolny w Kenii zaczyna się w drugi poniedziałek stycznia, a pierwszy semestr kończy się w kwietniu. 150 dzieci z Meru czeka na pomoc, żeby móc pójść do szkoły, mieć regularne posiłki i zapewnioną opiekę medyczną. Ile z nich będzie miało to szczęście?
Pozdrawiam,
Kasia Januszewska
wtorek, 9 grudnia 2008
czwartek, 6 listopada 2008
Dzieciaki z Kenii
Witajcie!
Oto zdjęcia dzieci i parę słów, które o każdym z nich napisał ks. Francis:
Timothy (jedna siostra)
To bardzo dobre dziecko. Lubi chodzić do szkoły. Jego siostra również. Rodzice piją.
Shadrack (dwie siostry, trzech braci) Został porzucony wraz z siostrami i braćmi. Ojciec zniknął z domu. Jeden z jego braci mieszka na ulicy. Wszystkim pozostałym dzieciom grozi ten sam los.
Pius (jedna siostra, trzech braci)
Jest bardzo mądry, ale nie chodzi do szkoły. Rodzice piją.
Mary (dwie siostry, dwóch braci)
Mary jest bardzo pracowita. Wszystkie dzieci w tej rodzinie są bardzo inteligentne. Jest bardzo miłym dzieckiem. Gdyby siostry i bracia mieli pomoc, mogliby zacząć chodzić do szkoły.
Joseph (jedna siostra, trzech braci)
Ojciec odszedł w 2001 roku i jego losy są nieznane. Matka bardzo cierpi. Wszystkie dzieci w rodzinie mogłyby pójść do szkoły, gdyby miały pomoc.
Lucy (dwie siostry i dwóch braci)
Nie mogła kontynuować nauki ponieważ rodzice się rozeszli.
Sarah (trzy siostry, dwóch braci)
Duża rodzina, ojciec nie żyje. Matka przenosi się z wioski do wioski, poszukując pracy. Wszystkie dzieci mogłyby pójść do szkoły, gdyby miały wsparcie.
Miriam (jeden brat)
Razem z bratem opuściła szkołę w ubiegłym roku, kiedy ojciec odszedł z domu w poszukiwaniu nowej żony.
Boniface (dwie siostry)
Bardzo dobry chłopiec. Uwielbia kwiaty. Odszedł ze szkoły, ponieważ rodziców nie stać na jego edukację.
Millicent (nie ma rodzeństwa)
Bardzo mądra dziewczynka. Mieszka z matką, która jest ciężko chora.
Henry (nie ma rodzeństwa)
Henry jest naprawdę pogodnym chłopcem. Odszedł ze szkoły, ponieważ rodzice nie mogli za nią płacić.
Fridah (nie ma rodzeństwa)
Dziewczynka jest chora. Ojciec bił jej matkę ponieważ nie może mieć więcej dzieci. Zaczęli pić.Ta para naprawdę potrzebuje pomocy.
Martin (jeden brat)
Matka tego chłopca odeszła z domu z powodu przemocy. Ojciec bił chłopca. Teraz Martin mieszka z dziadkiem.
Emmaculate (jeden brat)
Kiedy w 2001 roku zmarł jej ojciec, brat odszedł ze szkoły. Matka żyje z innym mężczyzną.
Wszystkie dzieci czekają na pomoc. Jak dotąd zgłosiła się jedna osoba chętna do podjęcia się adopcji. Jestem pewna, że już wkrótce wszystkie dzieci będą się cieszyły szkołą i posiłkiem. To zależy od nas.
Pozdrawiam,
Kasia
P.S. Jak widzicie większość z tych dzieci ma rodzeństwo, które też nie ma dostępu do edukacji. Ideałem byłoby objęcie pomocą ich wszystkich...
Oto zdjęcia dzieci i parę słów, które o każdym z nich napisał ks. Francis:
Timothy (jedna siostra)
To bardzo dobre dziecko. Lubi chodzić do szkoły. Jego siostra również. Rodzice piją.
Shadrack (dwie siostry, trzech braci) Został porzucony wraz z siostrami i braćmi. Ojciec zniknął z domu. Jeden z jego braci mieszka na ulicy. Wszystkim pozostałym dzieciom grozi ten sam los.
Pius (jedna siostra, trzech braci)
Jest bardzo mądry, ale nie chodzi do szkoły. Rodzice piją.
Mary (dwie siostry, dwóch braci)
Mary jest bardzo pracowita. Wszystkie dzieci w tej rodzinie są bardzo inteligentne. Jest bardzo miłym dzieckiem. Gdyby siostry i bracia mieli pomoc, mogliby zacząć chodzić do szkoły.
Joseph (jedna siostra, trzech braci)
Ojciec odszedł w 2001 roku i jego losy są nieznane. Matka bardzo cierpi. Wszystkie dzieci w rodzinie mogłyby pójść do szkoły, gdyby miały pomoc.
Lucy (dwie siostry i dwóch braci)
Nie mogła kontynuować nauki ponieważ rodzice się rozeszli.
Sarah (trzy siostry, dwóch braci)
Duża rodzina, ojciec nie żyje. Matka przenosi się z wioski do wioski, poszukując pracy. Wszystkie dzieci mogłyby pójść do szkoły, gdyby miały wsparcie.
Miriam (jeden brat)
Razem z bratem opuściła szkołę w ubiegłym roku, kiedy ojciec odszedł z domu w poszukiwaniu nowej żony.
Boniface (dwie siostry)
Bardzo dobry chłopiec. Uwielbia kwiaty. Odszedł ze szkoły, ponieważ rodziców nie stać na jego edukację.
Millicent (nie ma rodzeństwa)
Bardzo mądra dziewczynka. Mieszka z matką, która jest ciężko chora.
Henry (nie ma rodzeństwa)
Henry jest naprawdę pogodnym chłopcem. Odszedł ze szkoły, ponieważ rodzice nie mogli za nią płacić.
Fridah (nie ma rodzeństwa)
Dziewczynka jest chora. Ojciec bił jej matkę ponieważ nie może mieć więcej dzieci. Zaczęli pić.Ta para naprawdę potrzebuje pomocy.
Martin (jeden brat)
Matka tego chłopca odeszła z domu z powodu przemocy. Ojciec bił chłopca. Teraz Martin mieszka z dziadkiem.
Emmaculate (jeden brat)
Kiedy w 2001 roku zmarł jej ojciec, brat odszedł ze szkoły. Matka żyje z innym mężczyzną.
Wszystkie dzieci czekają na pomoc. Jak dotąd zgłosiła się jedna osoba chętna do podjęcia się adopcji. Jestem pewna, że już wkrótce wszystkie dzieci będą się cieszyły szkołą i posiłkiem. To zależy od nas.
Pozdrawiam,
Kasia
P.S. Jak widzicie większość z tych dzieci ma rodzeństwo, które też nie ma dostępu do edukacji. Ideałem byłoby objęcie pomocą ich wszystkich...
czwartek, 30 października 2008
Adopcja serca - startujemy z Kenią!
Kochani!
W kolejce do zaadoptowania czeka piętnaścioro kenijskich dzieci. Ks. Francis króciutko opisał każde z nich. Choć są inteligentne, zdolne i pracowite, nie mają szansy na naukę, ponieważ ich rodziców na to nie stać, lub też - rodziców wcale, lub w połowie nie ma, a maluchy chowają się z dziadkiem, starszym rodzeństwem... lub na ulicy.
Subskrybuj:
Posty (Atom)