czwartek, 23 kwietnia 2009

Kim jest ks. Francis?

Oto fragmenty jednego z pierwszych maili od ks. Francisa do ks. Piotra Główki, w którym pisze on o sobie, o swojej pracy, o sytuacji i potrzebach chrześcijan w Kenii. Żebyście wiedzieli od kogo to się wszystko zaczęło :)

"Nazywam się ks. Francis Gaciata, ukończyłem studia teologiczne w Papieskim Uniwersytecie Świętego Krzyża, prowadzonym przez Opus Dei. Jestem jednak księdzem diecezjalnym.
Moja diecezją jest MERU. Moim biskupem jest J. Eksc. ks. Bp SALESIOUS MUGAMBI.
W diecezji jestem odpowiedzialny za zarządzanie, koordynuję w imieniu biskupa wszelkie sprawy związane ze sprawami personalnymi.


Rozpoczęliśmy program dla życia rodziny, mający wspierać je na drodze do życia na wzór Świętej Rodziny. Program ruszył w odległej okolicy, która teraz jest dużą parafią pod wezwaniem św. Franciszka z Asyżu, gdzie jestem wikariuszem. Kiedy byłem w Polsce, byłem bardzo szczęśliwy, że mogłem spotkać rodziny z sześciorgiem i więcej dziećmi. Usłyszałem o tym wszystkim, czym się zajmują. Podzieliłem się tym z Biskupem, a on powiedział, że taka grupa mogłaby stać się źródłem wsparcia i zachęty dla świętości i zdrowia rodzin w Meru. Modlę się o to wciąż, odkąd wyjechałem z Polski.


Drogi Księże, zapewniam Cię, że z mojego niewielkiego doświadczenia wiem, że DZISIAJ POTRZEBUJEMY TAKIEJ GRUPY. CHRZEŚCIJAŃSTWO JEST OBECNIE BARDZO SŁABE. INNE RELIGIE STAJĄ SIĘ CORAZ MOCNIEJSZE. POTRZEBUJEMY LUDZI, KTÓRZY BĘDĄ PORUSZAĆ, KTÓRZY STANĄ I BĘDĄ ŚWIADCZYĆ.

Księże, uruchomiliśmy również program dla ubogich dzieci. Tutaj HIV/AIDS sprawiło, że wiele dzieci jest sierotami, a braki w edukacji pozbawiają nadziei wiele rodzin.
Mamy 190 dzieci bez rodziców, które się uczą. Są też inne, jest ponad 210 dzieci, które nie chodzą do szkoły."

Brak komentarzy: