Drodzy sponsorzy, dostaliśmy dziś od s. Alicji link do zdjęć, na których można zobaczyć nasze dzieciaki, które otrzymują nasze listy. Aż miło popatrzyć :) Siostra pisze też, że wkrótce będą wysyłać listy zwrotne do nas! Niestety od Fr. Francisa takich miłych niespodzianek nie mamy, ale kiedy pojadę tam, dopilnuję, by również Ci sponsorzy, którzy mają dziecko od Fr. Francisa dostali nowe zdjęcia i listy.
2 komentarze:
No właśnie ... ile bym dała, by można było zobaczyc dzieci od ks. Francisa ... To milczenie jest trochę nie fair. Ja już ponad rok nie mam absolutnie żadnej informacji o dziecku albo od dziecka ... Nigdy nie miałam ...
Jarku liczę na Ciebie bo ja tez od Fridy nie mam wiadomości , a to milczenie trochę osłabia kontakt
Prześlij komentarz