Kochani!
W kolejce do zaadoptowania czekają już następne kenijskie dzieci. Ks. Francis króciutko opisał każde z nich. Choć są inteligentne, zdolne i pracowite, nie mają szansy na naukę, ponieważ ich rodziców na to nie stać, lub też - rodziców wcale, lub w połowie nie ma, a maluchy chowają się z dziadkiem, starszym rodzeństwem... lub na ulicy. Zdjęcia są umieszczone po lewej stronie strony.
Pragnę przypomnieć, na czym polega "Adopcja na odległość":
1. comiesięcznej wpłacie ok.30 dolarów do pełnoletności dziecka lub przez inny zadeklarowany okres (suma ta pokrywa koszty pełnego miesięcznego utrzymania jednego dziecka, łącznie z opieką medyczną, czesnym za szkołę, pełnym wyposażeniem do nauki). Numer konta bankowego podamy zainteresowanym.
2. regularnej modlitwie za to dziecko;
3. utrzymywaniu listownego kontaktu z dzieckiem, minimum dwa razy w roku.
Zobowiązania niemałe, ale i cel tak szczytny, że o szczytniejszy trudno. Nie znajduję wystarczających słów zachęty do zaangażowania się w to konkretne dzieło pomocy tym, którzy mają mniej od nas, a do tego są w tym zupełnie bezradni i bezbronni. Kładę Wam to na serce.
Chętni, ciekawi, zainteresowani mogą zgłaszać się do koordynatorów:
Sylwia Lisiecka 508 235 431
Jarek Deska 502 025 084
adopcja.oazawarszawa@gmail.com
1 komentarz:
jestem zainteresowana adopcja na odległosc i chetna pomoc dziecku-na chwile obecna na okres dwóch lat-niewykluczone,ze na dłuzej pozniej.Moglabym prosic o wiecej szczegółow?podaje moj mail:
gumulczynska.anna@interia.pl
dziękuje
Prześlij komentarz