czwartek, 23 czerwca 2011

Linet i Phinius

Dziś nie będzie o żadnych wydarzeniach czy tradycjach, ale przedstawiam dwójkę rodzeństwa, którą odwiedziliśmy w sobotę, ale jakoś nie było czasu, żeby ich opisać. Phinius ma już objawy choroby głodowej, dlatego nie zwlekając umieszczamy dzieci na liście oczekujących na adopcję

Matka zostawiła dzieci z ojcem gdy doświadczali ogromnej biedy. Ojciec dużo pił i nie myślał o dzieciach i żonie.  Zostawił dom i poszedł mieszkać na bazarze. Dzieci nie mają nikogo kto by zapewnił im życie i jedzenie. Phinias czasami dostawał coś od cioci, ale ona też jest bardzo uboga. Linet szukała pracy i została zatrudniona w rodzinie sąsiadów by opiekowała się małym dzieckiem i sprzątała mieszkanie. Obiecane miała wynagrodzenie 700 szylingów (7 euro) miesięcznie których jednak nigdy nie otrzymała. Pracowała tylko za jedzenie. Marzy o tym by ktoś jej pomógł wrócić do szkoły uczyć się.

Brak komentarzy: